Aby przeciwdziałać suszy należy chronić i odtwarzać mokradła

Aby przeciwdziałać suszy należy chronić i odtwarzać mokradła
Pixabay / @ 12019

Aby przeciwdziałać suszy w naszym kraju, należy chronić i odtwarzać mokradła w jak najszerszej skali. Oddajmy mokradłom ich przestrzeń. To one są naturalnymi magazynami wody w przyrodzie – mówi Ilona Biedroń z Centrum Ochrony Mokradeł i doktorantka w Instytucie Technologiczno-Przyrodniczym – PIB w Falentach.

Polska ze względu na położenie geograficzne i wynikające z niego m.in.zmienne warunki hydrologiczne ma niewielkie zasoby wodne. Zajmuje jedno z ostatnich miejsc w Europie pod względem zasobów wodnych i uznaje się, że należy do grupy państw zagrożonych deficytem wody. Często czytamy, że Polska ma ich tyle samo co Egipt, ale równie dobrze mogłaby zostać przyrównana do Szwajcarii. Pomimo, że zasoby wodne Polski, pustynnego Egiptu i alpejskiej Szwajcarii są podobne, to sposób kształtowania się tych zasobów jest zupełnie inny. Głównym czynnikiem warunkującym ilość zasobów wodnych naszego kraju jest wielkość opadów atmosferycznych.

Przekształcenia rzek i dolin rzecznych mogą pogłębiać skutki suszy. Natomiast usunięcie tych przekształceń poprzez renaturyzację wód powierzchniowych może tę suszę złagodzić.

mówi Ilona Biedroń z Centrum Ochrony Mokradeł, której badania doktorskie dotyczą hierarchizacji obszarów zagrożonych suszą i propozycji działań łagodzących skutki suszy

Biedroń podkreśla, że dla przeciwdziałania suszy i wysychania rzek ważna jest szeroka świadomość społeczna dotycząca np. obiegu wody w przyrodzie i roli rzek czy mokradeł. Trzeba też wiedzieć, co tracimy, kiedy je przekształcamy.

Zrozumienie roli mokradeł może ułatwić realizację różnych działań, służących zwiększeniu retencji krajobrazowej. Chodzi o to, żeby zatrzymać wodę w przyrodzie – w miejscu, gdzie spadła na ziemię w postaci opadu i spowolnić odpływ poprzez systemy rzeczne. Wszystko sprowadza się do tego, by woda jak najdłużej krążyła w przyrodzie i jak najpóźniej trafiła do morza.

Można to osiągnąć dzięki działaniom renaturyzacyjnym: opartym na naturze. Na czym polega renaturyzacja rzek? Kiedy jakiś ekosystem został zdegradowany, uszkodzony lub zniszczony – renaturyzacja wspomaga odtworzenie jego wcześniejszego stanu lub procesów przyrodniczych, jakie w nim zachodziły.

W Polsce największa potrzeba renaturyzacji dotyczy rzek i ich dolin – takich działań wymaga aż 91%. jednolitych części wód powierzchniowych rzecznych, tj. rzek, które są podstawowymi jednostkami gospodarowania wodami, a także 85% przesuszonych torfowisk czy 40% zdegradowanych jezior.

Rzeki i ich tereny zalewowe, torfowiska, jeziora – to główne śródlądowe obszary wodno-błotne, które ogólnie nazywamy mokradłami. W ramach renaturyzacji prowadzi się ponowne nawodnienia mokradeł czy oddawanie rzekom ich przestrzeni – tak, by rzeka mogła być rzeką swobodnie płynącą, pozbawianą zabudowy hydrotechnicznej, mającej kontakt z doliną zalewową, wodami podziemnymi i cechującą się naturalną zmiennością przepływu w czasie.

Ilona Biedroń przypomina, że od dekad w całej Europie powszechnie prowadzono odwodnieniową gospodarkę rolną i leśną, która doprowadziła do osuszenia niezwykle cennych torfowisk. W Polsce osuszenie bagien doprowadziło m.in. do utraty ponad 5 mld m3 wody rocznie, czy zwiększenia corocznej emisji gazów cieplarnianych o ekwiwalent ponad 33 megaton CO2. Do tej pory powszechnie się uważa, że dla ułatwienia gospodarki i rozwoju miast, miasteczek, wsi (w tym dla ochrony przed powodzią), trzeba uregulować rzeki i sprawić, by szybko odprowadzały wodę w czasie powodzi, a ich wody nie występowały z koryt.

Uproszczone koryta rzek skutecznie odprowadzają nadmiar wody z gruntów zarówno w przypadku intensywnych opadów i powodzi – ale i podczas suszy, przez co w rzekach szybko pojawiają się tzw. niżówki (bardzo niskie stany wód), a małe cieki wręcz wysychają.

Prostując koryta rzeczne i je obwałowując ograniczyliśmy możliwości retencyjne cieków i ich dolin. Woda w rzece spływa szybciej, powodując obniżenie dna koryta, a tym samym – obniżenie przyrzecznych zwierciadeł wód podziemnych. W efekcie doliny rzeczne szybciej wysychają.

zaznacza Ilona Biedroń

Problemem jest też urbanizacja zlewni rzecznych – obszarów, z których woda zasila rzekę, co powoduje szybszy spływ wód po powierzchni i ograniczenie naturalnej retencji. To sprawia że zasoby wód podziemnych mogą stać się zasobami zczerpywanymi i trudno odnawialnymi. A przecież to wody podziemne zasilają w wodę rzeki w okresach bezopadowych.

W przekształconych zlewniach i mocno zmienionych rzekach powodzie przebiegają gwałtowniej, a niżówki są coraz dotkliwsze.

Dodatkowo rzeki o wyprostowanych korytach, bez sekwencyjnie występujących wypłyceń (bystrz) i głębi (plos), bez meandrów, osypisk, łach i wysp, przybrzeżnych skupisk drzew i zarośli, przyrzecznych stref buforowych, słabo radzą sobie z zanieczyszczeniami. A trafiają do nich zarówno ścieki, jak i rozproszone zanieczyszczenia rolnicze, spływające z pól. Rzeki w dobrym naturalnym stanie dobrze się same oczyszczają. Przyrodnicy i naukowcy udowadniali to w przypadku walorów naturalnie zachowanego odcinka Wisły Środkowej przy okazji awarii Czajki w Warszawie.

Ilona Biedroń zauważa, że działania renaturyzacyjne nie są w Polsce powszechne i zwykle realizują je podmioty działające na rzecz ochrony przyrody, często w ramach prac związanych z realizacją konkretnego projektu, zazwyczaj – europejskiego programu LIFE. Jako wzorcowy przedstawicielka Centrum Ochrony Mokradeł wymieniła projekt LIFEDrawa2, zrealizowany przez RDOŚ w Szczecinie. Podjęto się w nim realizacji prac odtworzeniowych w skali zlewni, a nie tylko punktowo. Jednym z kluczowych działań w tym projekcie było podwyższenie dna koryt rzecznych przez usypanie pryzm żwirowych, pełniących m.in. rolę tarlisk dla ryb. Są to działania nieinwestycyjnie – a skuteczne, czego dowodzi monitoring wdrożonych działań.

Niestety, działania te nie mieszczą się w definicji utrzymania rzek, jakie ujęto w ustawie Prawo wodne, co sprawia, że działania te nie są częstą i powszechną praktyką administratorów wód. Takie działania ostatnio prowadzi WWF Polska i PZW Lublin. To jedne z najprostszych i podstawowych działań renaturyzacyjnych. Fundacja WWF Polska była również inicjatorem i współrealizatorem pierwszego – i jak na razie jedynego przypadku – odsunięcia wałów powodziowych od rzeki Odry na odcinku Wojanów – Tarchalice.

mówi

Jako inny przykład wymienia renaturyzację miejskiego odcinka rzeki Mlecznej w Radomiu czy działania w zakresie sukcesywnego odtworzenia mokradeł, jakie na swoim terenie podejmuje od lat Kampinoski Park Narodowy.

Działania te są jednak incydentalne, a skala potrzeb. Zdarza się też, że po wykonaniu działań renaturyzacyjnych administratorzy wód wracają do standardowych praktyk utrzymaniowych – pogłębiania, odmulania rzek, usuwania martwego drewna. Wtedy efekty renaturyzacji mogą pójść na marne. Przykładem są działania utrzymaniowe na Drawie i jej dopływach.

podsumowuje Ilona Biedroń

Jej zdaniem w Polsce istnieje potrzeba zmiany podejścia w zarządzaniu rzekami na całej ich długości – w skali zlewni, tak aby ich stan mógł się poprawiać, a nie tylko pogarszać. W 2018 roku na zlecenie Ministerstwa Środowiska opracowano Katalog dobrych praktyk w zakresie robót hydrotechnicznych i prac utrzymaniowych. Wypracowana w nim idea dobrej praktyki zarządzania wodami powinna stać się obligiem, a nie tylko rekomendacją. To bowiem od dobrego planowania i właściwego zarządzania rzeką (i jej zlewnią) zależy jej stan i wrażliwość na zjawiska ekstremalne, w tym suszę.

Szacuje się, że renaturyzacji można by poddać 91% jednolitych części wód powierzchniowych rzecznych w Polsce. Wartość ta wynika z analiz w ramach opracowania projektu Krajowego programu renaturyzacji wód powierzchniowych, którego wykonanie zleciło Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Niestety potrzeby tego programu nie zostały odzwierciedlone w projektowanych kolejnych aktualizacjach planów gospodarowania wodami. W projektach tych planów, które opracowywane są w skali obszarów dorzeczy, zaproponowano szereg działań renaturyzacyjnych, ale skupiają się one głównie na usunięciu barier dla migracji ryb. Działania te nie pomogą w poprawie ilości wody w rzekach.

Ilona Biedroń mówi też, że zasadniczym problemem związanym z renaturyzacją jest społeczne niezrozumienie, wręcz niechęć do podejmowania działań odtworzeniowych.

Wymagają one bowiem oddania mokradłom ich przestrzeni, która często jest już zagospodarowana. Nie ma też w Polsce narzędzi do wspierania takich działań, np. stałych dotacji dla właścicieli gruntów, pozwalających, aby ich łąki mogły być cyklicznie zalewane przez rzeki.

zauważa

W opracowywanych planach ograniczających ryzyko powodziowe czy skutki suszy znajdujemy szereg nowych inwestycji, jak choćby zbiorniki i wały przeciwpowodziowe, które z punktu widzenia ochrony wód stanowić będą kolejne przekształcenia. Wysoko kosztowne inwestycje mogą przesunąć problem w inne miejsce zlewni lub wywołać całkiem nowy problem, wywołany zmianą istniejących warunków hydrologicznych.

Brakuje u nas całościowego, spójnego podejścia do zarządzania wodą na poziomie zlewni. Warto by było planować w oparciu o dogłębne zbadanie przyczyn problemów – i potrzeb wszystkich użytkowników wód, w tym – przyrody. My jednak często skupiamy się na jednym aspekcie, proponując szybkie rozwiązania, najczęściej inwestycyjne. A działania renaturyzacyjne nie polegają często na odbudowie naturalnego stanu, ale na czynnościach które sprzyjają tej odbudowie. Dlatego na efekty renaturyzacji będziemy musieli często czekać wiele lat. Przyroda, podobnie jak człowiek, potrzebuje bowiem czasu, by się zregenerować. Im bardziej przekształcona rzeka, tym czas jej odbudowy’ może być dłuższy.

tłumaczy przedstawicielka Centrum Ochrony Mokradeł

Renaturyzację rzek w skali zlewni prowadzono już w wielu miejscach, np. na rzece Skerne w Północnej Anglii. Usunięto tam m.in. nasyp brzegowy (skutek odkładania osadu rzecznego z odmulania), wykonano deflektory (obiekty kierujące przepływ wody w korycie) i pozostawiono lokalne zawężenia koryta. Dzięki temu mniej było podtopień i spowolnił się odpływ wód niskich. Znacząco wzbogaciła się też bioróżnorodność i walory krajobrazowe dla tego obszaru.

Działania renaturyzacyjne to również usuwanie niepotrzebnych przegród, jak np. na dolnym odcinku rzeki Pärnu w Estonii. Wyburzenie zapory w Sindi to świetny przykład usunięcia bariery, która straciła pierwotną funkcję i stanowiła niepotrzebne przekształcenie rzeki. Jeśli chodzi o rzekę miejską, to przykładem są działania na rzece Izara w Monachium, dzięki którym przybrzeżne tereny są obecnie osią produktu turystycznego i miejscem ochłody dla mieszkańców.

Ilona Biedroń apeluje, aby szanować wodę. Nie używajmy jej do podlewania ogródków – ani tej z wodociągów, ani z przydomowych studni. Wykorzystujmy do tego deszczówkę. Zrezygnujmy z części trawnika na rzecz odpornej na suszę łąki kwietnej. Dbajmy o zieleń wokół nas, a zwłaszcza chrońmy zadrzewienia w miastach i na polach. Ograniczmy wycinkę lasów! Kluczową bowiem rolę w małym obiegu wody w przyrodzie odgrywa proces ewapotranspiracji – proces parowania z gruntu i roślin. Im więcej wody wparuje w ten sposób, tym więcej jej wróci z atmosfery w późniejszym okresie. Zadrzewienia ograniczają prędkość wiatru (co ogranicza przesuszanie) i utrzymują wodę w gruncie. To działania, na które możemy mieć bezpośredni wpływ.

Jednocześnie zaznacza, że zasadniczym celem powinna być działalność na rzecz ochrony i odtwarzania mokradeł w jak najszerszej skali. To one są naturalnymi magazynami wody w przyrodzie. Cele i działania na najbliższe 10 lat w tym zakresie zostały zdefiniowane w opracowanym przez Centrum Ochrony Mokradeł na zlecenie Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska Projekcie Strategii ochrony mokradeł w Polsce na lata 2022-2032. Celowi temu sprzyja również realizacja projektu WaterLANDS, który ma wspierać restytucję mokradeł na szeroką skalę w całej Europie.

Dopiero jeśli skuteczność działań renaturyzacyjnych nie wystarcza – warto je uzupełniać działaniami inwestycyjnymi, np. tworzeniem zbiorników retencyjnych. Ale to powinna być ostateczność. Zbiornik retencyjny, który powstanie na rzece, nie złagodzi przecież problemu braku wody na pobliskich polach, a ze zgromadzonych zasobów skorzysta ograniczona liczba użytkowników.

mówi Ilona Biedroń

Zaznacza też, że dotychczasowa praktyka radzenia sobie z suszą w Polsce skupia się głównie właśnie na działaniach inwestycyjnych w korytach rzek. Ale działania te są bardzo kosztowne, nie wspominając o wysokich kosztach, jakie ponosi środowisko. Są to inwestycje zazwyczaj negatywnie oddziaływające na środowisko.

Ilona Biedroń jest m.in. współautorką ekspertyz, prac studialnych i planistycznych z zakresu gospodarki wodnej. Koordynowała i kierowała projektami realizowanymi na rzecz administracji wodnej w Polsce (m.in. „Opracowanie Krajowego Programu renaturyzacji wód powierzchniowych”). Jest też współautorką publikacji dot. zagadnień wodnych, w tym ostatnich poświęconych dobrym praktykom w zarządzaniu wodami i renaturyzacji wód powierzchniowych. W Centrum Ochrony Mokradeł pełni rolę koordynatora projektu WaterLANDS.

źródło: naukawpolsce.pap.pl, Anna Mikołajczyk-Kłębek

Ekologia, przyroda, środowisko – dodatkowe informacje:
agrocenoza, agroleśnictwo, atmosfera, biocenoza, biodegradacja, biofilia, biofobia, biologia, biom, bioróżnorodność, biosfera, biotop, błękitna planeta Ziemia, czwarta przyroda, drzewa, ekologia, ekoaktywizm, ekologizm, ekopolityka, ekosystem, ekozofia, eukarionty, ewolucja, fauna, fitocenoza, flora, gatunek, geosfera, habitat, hydrosfera, kalendarz ekologiczny, kalendarium wydarzeń ekologicznych, klimaks, koszenie trawników, krajobraz, las pierwotny, litosfera, łąka, mała retencja, martwe drewno, miedza, mikroorganizm, mokradło, natura, obszary siedliskowe, ochrona bierna, ochrona czynna, ochrona przyrody, ochrona środowiska, oczyszczanie ścieków, organizm, pastwisko, park ciemnego nieba, pedosfera, populacja, powłoka ziemska, prawa zwierząt, przyroda, reintrodukcja, renaturalizacja, rekultywacja, renaturyzacja, restytucja, retencja, rewilding (zdziczanie, zadziczanie), rewitalizacja, rolnictwo ekologiczne, rolnictwo ekstensywne, rolnictwo regeneratywne, sieć troficzna, siedlisko, sozoligia, stanowisko, starodrzew, struktura ekosystemu, sukcesja, środowisko: przyrodnicze (naturalne), antropogeniczne, sztuczne, zdegradowane, torfowisko, trzeci krajobraz, turystyka ekologiczna, woda, wszechświat, zadrzewienia śródpolne, zasoby naturalne, Ziemia, zoocenoza, życie

formy ochrony przyrody w Polsce:
Obszar Natura 2000, obszar chronionego krajobrazu, ochrona gatunkowa roślin zwierząt i grzybów, park krajobrazowy, park narodowy, pomnik przyrody, rezerwat przyrody, stanowiska dokumentacyjne, użytki ekologiczne, zespoły przyrodniczo–krajobrazowe

ekologiczne idee:
filozofia Leave No Trace, kodeks (dekalog) podróżnika, głęboka ekologia, Hipoteza Gai, Wildlife Selfie Code

konwencje, traktaty, konferencje, święta:
Agenda 21
Dyrektywy ws. jakości powietrza (AAQD)
Konwencją Helsińską HELCOM (Komisja Ochrony Środowiska Morskiego Bałtyku)
Konwencja Jamajska (Konwencja Narodów Zjednoczonych o Prawie Morza)
Konwencja o ochronie gatunków dzikiej flory i fauny europejskiej oraz ich siedlisk – Konwencja Berneńska
Konwencja Londyńska (Konwencja o zapobieganiu zanieczyszczeniu mórz przez zatapianie odpadów i innych substancji)
Konwencja MARPOL (Międzynarodowa Konwencja o Zapobieganiu Zanieczyszczaniu Morza Przez Statki)
Konwencją Narodów Zjednoczonych o Prawie Morza (United Nations Convention on the Law of the Sea, UNCLOS)
Konwencja o ochronie wędrownych gatunków dzikich zwierząt – Konwencja Bońska CMS
Konwencja o różnorodności biologicznej CBD
Konwencja Ramsarska
Konferencja i deklaracja Sztokholmska ONZ
Konwencja Waszyngtońska CITIES
Konwencja Wiedeńska w Sprawie Ochrony Warstwy Ozonowej
Konwencja w Sprawie Ochrony i Lista Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO
Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody IUCN
Nature Restoration Law
Porozumienie o ochronie populacji europejskich nietoperzy EUROBATS
Porozumienie o ochronie małych waleni Bałtyku Północno-Wschodniego Atlantyku Morza Irlandzkiego i Morza Północnego ASCOBANS
Porozumienie Paryskie
Protokół z Kioto
Protokół z Montrealu (Protokół Montrealski)
Ramowa dyrektywa wodna
Ramowa Konwencja Narodów Zjednoczonych w Sprawie Zmian Klimatu UNFCCC
Strategia Różnorodności Biologicznej w UE do 2030
Szczyt Ziemi 1992 (Earth Summit 1992)
Szczyt Ziemi 2002 (The World Summit on Sustainable Development)
Światowy Dzień Środowiska
Traktat o przestrzeni kosmicznej (Outer Space Treaty)

Wiedza ekologiczna – dodatkowe informacje:
aforyzmy ekologiczne, biblioteka ekologa, biblioteka młodego ekologa, ekoprognoza, encyklopedia ekologiczna, hasła ekologiczne, hasztagi (hashtagi) ekologiczne, kalendarium wydarzeń ekologicznych, kalendarz ekologiczny, klęski i katastrofy ekologiczne, największe katastrofy ekologiczne na świecie, międzynarodowe organizacje ekologiczne, podcasty ekologiczne, poradniki ekologiczne, (nie) tęgie głowy czy też (nie) najtęższe umysły, znaki i oznaczenia ekologiczne

Dziękuję, że przeczytałaś/eś powyższe informacje do końca. Jeśli cenisz sobie zamieszczane przez portal treści zapraszam do wsparcia serwisu poprzez Patronite.

Możesz również wypić ze mną wirtualną kawę! Dorzucasz się w ten sposób do kosztów prowadzenia portalu, a co ważniejsze, dajesz mi sygnał do dalszego działania. Nad każdym artykułem pracuję zwykle do późna, więc dobra, mocna kawa wcale nie jest taka zła ;-)

Zapisz się na Newsletter i otrzymuj email z ekowiadomościami. Dodatkowo dostaniesz dostęp do specjalnego działu na stronie portalu, gdzie pojawiają się darmowe materiały do pobrania i wykorzystania. Poradniki i przewodniki, praktyczne zestawienia, podsumowania, wzory, karty prac, checklisty i ściągi. Wszystko czego potrzebujesz do skutecznej i zielonej rewolucji w twoim życiu. Zapisz się do Newslettera i zacznij zmieniać świat na lepsze.

Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się pisząc maila na adres: informacje@wlaczoszczedzanie.pl

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej portalu Włącz oszczędzanie

Scroll to Top