Zdecydowana większość Polaków dostrzega niekorzystne zmiany klimatu – wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie ING Banku Śląskiego. Są wprawdzie gotowi, by zmieniać swoje nawyki na bardziej ekologiczne, ale często odstraszają ich koszty i brak wiedzy. Jednocześnie liczą na większe wsparcie i zaangażowanie ze strony rządu i biznesu, a prawie 40% Polaków oczekuje, że to start-upy będą pracowały nad innowacjami proklimatycznymi. One same chętnie się w ten obszar angażują, ale widzą wiele barier, m.in. w pozyskiwaniu kapitału.
Jak wskazuje badanie IPSOS przeprowadzone na zlecenie ING, Polacy wierzą w swoją sprawczość. Prawie trzy czwarte badanych uważa, że gdybyśmy wszyscy wprowadzili niewielkie zmiany, mogłoby to pomóc w przeciwdziałaniu zmianom klimatu.
Na co dzień Polacy dbają o środowisko poprzez oszczędzanie i niemarnowanie, przede wszystkim prądu czy wody. To są też rzeczy związane z naszymi codziennymi nawykami, czyli na zakupy zabieramy ze sobą torby wielorazowe, jak wyrzucamy śmieci, to staramy się je segregować, w wielu gospodarstwach domowych pojawiają się kosze na bioodpady. Powoli wchodzą kwestie związane z recyklingowaniem produktów i świadomą konsumpcją.
mówi Anna Stawiska, senior project manager w IPSOS
Wśród najpopularniejszych proekologicznych zmian badani wymieniają ograniczanie zbędnych zakupów (57%), naprawianie zepsutych rzeczy i odzieży, by starczała na dłużej (odpowiednio 53 i 46%), czy sięganie po produkty wyższej jakości, które mogą posłużyć przez lata (41%).
Polacy są też gotowi na większe inwestycje, natomiast muszą widzieć korzyść z ich wprowadzenia. Jest przestrzeń na to, żeby przekonać Polaków np. do zmiany okien na energooszczędne, ale musimy wytłumaczyć, dlaczego i jakie będą z tego korzyści. Jest też bariera związana z wygodą. Ważny jest więc przekaz, że stosowanie pewnych rozwiązań proekologicznych nie sprawi, że stracimy na wygodzie. Czasem są to prozaiczne bariery związane z tym, że ludzie nie wiedzą, jak zacząć zmiany.
tłumaczy badaczka
Ankietowani przyznają, że aby żyć w sposób bardziej zrównoważony, brakuje im pieniędzy (53%), wiedzy (46%) i chęci (44%). Potrzebują wsparcia w obszarach, w których potrzebna jest specjalistyczna wiedza lub doświadczenie, jak alternatywne źródła energii (31%.), naprawa zepsutych rzeczy oraz energooszczędny sprzęt AGD (po 29%). Co czwarty Polak wskazał na audyt energetyczny mieszkania, krany i toalety o niskim przepływie wody czy energooszczędne okna.
Ponad połowa badanych uważa, że to instytucje państwowe powinny pracować nad rozwiązaniami na rzecz ekologii, jednak tylko co trzecia osoba zaufałaby ich rozwiązaniom na tyle, by się z nimi przynajmniej zapoznać.
Aż 84% Polaków zauważa negatywne zmiany w klimacie, dlatego oczekują konkretnego zaangażowania na rzecz ochrony środowiska, przede wszystkim od instytucji państwowych. Niewiele mniejsze oczekiwania są w stosunku do firm. Polacy oczekują, że przedsiębiorstwa i polskie, i globalne zaangażują się w rozwiązania na rzecz ochrony środowiska. Co ważne, jest bardzo duże zaufanie w stosunku do biznesu. Szczególnie dużym zaufaniem cieszą się polskie znane marki. Co zaskakujące, Polacy również oczekują zaangażowania ze strony start-upów – aż 1/3 Polaków chciałaby skorzystać z rozwiązań przez nie dostarczanych.
mówi Małgorzata Jarczyk-Zuber, chief ESG innovation officer w ING Banku Śląskim
Ponad połowa badanych (57%) za mocną stronę start-upów uważa ich innowacyjność, nieszablonowe myślenie (53%) i motywację do osiągnięcia sukcesu (51%).
Start-upy bardzo chętnie angażują się w obszar zrównoważonego rozwoju. Widzą zmiany trendów konsumenckich, ale przede wszystkim zmiany legislacji, która napędza rynek. Jeżeli spojrzymy na całą Unię Europejską jako miejsce, które ma być coraz bardziej ekologiczne, coraz bardziej odpowiedzialne społecznie i przyjazne dla społeczeństwa, to zauważymy, że start-upy widzą w tym bardzo dużą zachętę do tego, aby się rozwijać w tym obszarze. Rynek zrównoważonego rozwoju jest bardzo szeroki. To nie są tylko projekty, które definiują naszą energetykę czy OZE, ale przede wszystkim zmieniają życie na lepsze, czyli nowoczesna edukacja i inkluzywność społeczna.
tłumaczy Michał Misztal, prezes Startup Academy
Badanie 39 start-upów z obszaru zrównoważonego rozwoju przeprowadzone przez Startup Academy na zlecenie ING wskazuje, że ich główną motywacją do działania jest pozytywna zmiana społeczna lub środowiskowa. Same jednak borykają się z wieloma trudnościami. Wśród największych barier w rozwoju działalności wskazują przede wszystkim na brak dostępu do finansowania i sieci kontaktów i partnerstw, wsparcia w zakresie sprzedaży i marketingu oraz doradztwa prawnego. 58% badanych start-upów twierdzi, że ich działalność wspierająca zrównoważony rozwój ma neutralny albo wręcz negatywny wpływ na pozyskiwanie kapitału.
Inwestorzy lubią konkrety i twarde liczby, a nie wskaźniki impaktowe. Dlatego uważamy, że należy głęboko edukować rynek, pokazując, że nie tylko pieniądze są istotne, ale również ta zmiana, którą start-up jest w stanie zrealizować w naszym społeczeństwie.
przekonuje Michał Misztal
Jak podkreśla, dla zaspokojenia potrzeb finansowych start-upów zrównoważonego rozwoju potrzebne jest zwiększenie znaczenia wskaźników impaktowych przy przydzielaniu wsparcia finansowego oraz uproszczenie procedur grantowych.
Bardzo istotna jest tutaj współpraca dużych korporacji ze start-upami, żeby tworzyć wspólną biznesową koalicję, która będzie wspierała transformację środowiskową. Duży biznes wprowadza stabilność, również finansową, ugruntowaną pozycję marki, rozpoznawalność, z kolei start-upy – gen innowacyjności i dobre dopasowanie produktu do potrzeb rynku.
ocenia Małgorzata Jarczyk-Zuber
Aby wspierać start-upy, ING w ogłoszonej w 2021 roku Deklaracji Ekologicznej zobowiązał się do utworzenia funduszu grantowego dla start-upów i młodych polskich naukowców na realizację projektów w obszarze zrównoważonego rozwoju. Na ten cel trafia 2 mln zł rocznie. W każdym roku organizowane są dwie edycje programu grantowego – w szóstej edycji bank wspiera 15. Cel Zrównoważonego Rozwoju i szuka innowacji związanych ze zrównoważoną produkcją żywności.
To nie tylko wsparcie finansowe, ale również wspólne podejście do skalowania biznesu, budowania modeli biznesowych, szukanie kontrahentów pomiędzy naszymi klientami a start-upowcami. Wyzwania klimatyczne są pilne i tak złożone, że ważna jest współpraca całego ekosystemu, czyli sektora publicznego, prywatnego, czyli firm małych, dużych, start-upowców, inwestorów, wreszcie NGOs-ów i nas, konsumentów.
podsumowuje chief ESG innovation officer w ING Banku Śląskim
źródło: newseria.pl
Powiązane artykuły:
- Firmy chcą inwestować w rozwiązania obniżające koszty energii
- Technologie ekologiczne w centrum zainteresowania korporacji i start-upów
🤝Dziękuję, że przeczytałaś/eś powyższe informacje do końca. Jeśli cenisz sobie zamieszczane przez portal treści zapraszam do wsparcia serwisu poprzez Patronite.
☕ Możesz również wypić ze mną wirtualną kawę! Dorzucasz się w ten sposób do kosztów prowadzenia portalu, a co ważniejsze, dajesz mi sygnał do dalszego działania. Nad każdym artykułem pracuję zwykle do późna, więc dobra, mocna kawa wcale nie jest taka zła ;-) 💪☕
Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się pisząc maila na adres:
✉️ informacje@wlaczoszczedzanie.pl
🔍Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej portalu Włącz oszczędzanie