Przemysł odzieżowy zajmuje niechlubne miejsce pod względem zanieczyszczenia środowiska, w tym emisji CO2, ilości uwalnianego mikroplastiku oraz generowania ogromnych ilości odpadów. Jest to branża, w której nadal wiele do życzenia pozostawiają warunki pracy. Z drugiej strony w ciągu kilkudziesięciu ostatnich lat wielkość produkcji podwoiła się, a konsumenci przyzwyczaili się do łatwo dostępnej odzieży, której można się pozbyć bez wyrzutów sumienia dzięki jej niskim kosztom. Opublikowana 30.03.2022 roku strategia unijna na rzecz zrównoważonych i cyrkularnych tekstyliów otwiera nowy rozdział w przemyśle odzieżowym, jednak aby zmiana była możliwa, potrzebne są konkretne działania – komentuje dr Agata Rudnicka z Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego.
Jednym z powodów do podjęcia wątku odpowiedzialności i zrównoważonego rozwoju w branży odzieżowej jest nadchodząca rocznica tragedii, która miała miejsce 24 kwietnia 2013 roku. na terenie kompleksu Rana Plaza w Bangladeszu. W wyniku zawalenia budynku zginęło 1127 osób, a 2500 zostało rannych. To wtedy konsumenci na całym świecie mogli zobaczyć, w jakich warunkach produkowane są ich ubrania. Katastrofa pokazała skalę wyzwań społecznych i okazała się czynnikiem, który spowodował, że konsumenci z większą uwagą zaczęli przyglądać się działaniom firm odzieżowych. Dla biznesu wydarzenia z 2013 roku okazały się punktem zwrotnym wskazując globalnej społeczności obszary, w których dopuszcza się on nieodpowiedzialnych praktyk. Perspektywa 9-letnia pokazała, że zrównoważony rozwój nie stał się dominującą strategią, a lista wyzwań i problemów nadal jest dłuższa od wypracowanych już rozwiązań.
Drugą ważną motywacją było opublikowanie 30 marca 2022 roku przez Komisję Europejską Strategii dla Zrównoważonych i Cyrkularnych Tekstyliów ( EU Strategy for Sustainable and Circular Textiles). Jest to dokument, w którym wyznaczono kluczowe cele do osiągnięcia przez przedsiębiorstwa związane z tekstyliami w obszarach stanowiących wyzwania, jak np. oddziaływanie na środowisko czy prawa człowieka. Strategia zakłada bardzo ambitne działania, jakie należy podjąć, aby rozwiązać realnie zidentyfikowane problemy. U podstaw strategii leży założenie, w którym:
Do 2030 roku wyroby tekstylne wprowadzane na rynek UE są trwałe i nadają się do recyklingu, w dużej mierze wykonane z włókien pochodzących z recyklingu, wolne od niebezpiecznych substancji i produkowane z poszanowaniem praw socjalnych i ochrony środowiska. Konsumenci dłużej czerpią korzyści z niedrogich tekstyliów wysokiej jakości, szybka moda wyszła z mody, a opłacalne ekonomicznie usługi ponownego użycia i naprawy są powszechnie dostępne. W konkurencyjnym, odpornym i innowacyjnym sektorze tekstylnym producenci ponoszą odpowiedzialność za swoje produkty w całym łańcuchu wartości, również wtedy, gdy stają się odpadem. Ekosystem tekstyliów o obiegu zamkniętym kwitnie, napędzany zdolnościami do innowacyjnego recyklingu włókien na włókna, podczas gdy spalanie i składowanie tekstyliów jest ograniczone do minimum.”
Strategia nakreśla wizję dla rozwoju przemysłu tekstylnego, w którym negatywne oddziaływanie na środowisko i społeczeństwo będzie ograniczone do minimum. Należy jednak mieć świadomość, że sam dokument to tylko drogowskaz, jakim powinno się kierować podczas planowania konkretnych inicjatyw. Same zapisy nie wystarczą do poprawy sytuacji, jeżeli nie zostaną wsparte realnym zaangażowaniem oraz wdrożeniem nowych ram prawnych i organizacyjnych dla funkcjonowania przemysłu tekstylnego.
Na barkach biznesu spoczywa duża odpowiedzialność za realizację wskaźników środowiskowych w całym łańcuchu wartości. W dokumencie zwraca się uwagę na takie rozwiązania jak ekoprojektowanie, modele cyrkularne czy innowacyjne tekstylia. Oznacza to duży wysiłek organizacyjny w przeformułowywaniu dotychczasowych wzorców produkcji, w których surowce wykorzystywane są w efektywny sposób włączając to etap, w którym wyrób staje się odpadem. Wyrzucanie odzieży nie dotyczy tylko konsumentów, ale również przedsiębiorstw, które marnują niesprzedaną odzież czy zwroty poprzez ich niszczenie. Zatrzymanie tego negatywnego trendu jest jednym z zagadnień, na które trzeba zwrócić uwagę w branży.
By osiągnięcie tych założeń było możliwe potrzeba współpracy na wszystkich etapach odpowiedzialnych za powstawanie produktu – od pola bawełny czy zasobu pierwotnego do fazy poużytkowej wyrobu. Przedsiębiorstwa, których metki widnieją na noszonych przez nas ubraniach, mają dużą rolę do odegrania, jednak nie są jednym ogniwem.
Odbiorcy produktów końcowych, podobnie jak firmy, mają wpływ na kierunek i szybkość transformacji branży. Aby podejmować świadome decyzje, konsumentom potrzebna jest pełna informacja o produkcie, miejscu jego wytworzenia i oddziaływaniu na środowisko. Dlatego tworzenie przejrzystych łańcuchów wartości to jeden z warunków dla rozwoju zrównoważonych tekstyliów. Już teraz widoczne są pierwsze zalążki rynku drugiego obiegu, a same marki odzieżowe decydują się na sprzedaż ubrań z recyklingu obok nowych kolekcji. Do mody wracają second handy, a konsumenci wykorzystując możliwości, jakie daje technologia korzystają z rozwiązań mody cyrkularnej poprzez platformy sprzedażowe. Przedłużenie cyklu życia zapewnia również możliwość naprawy ubrań i powrót zawodów takich jak krawiec czy szewc, o których w zalewie szybkiej mody trochę zapomniano. Do rozwoju takiego rynku potrzebne są dobrej jakości materiały, których naprawa będzie opłacalna.
Systemem wspierającym realizację strategii jest recycling. Z jednej strony oznacza to rozszerzoną odpowiedzialność producenta za produkt sprzedany i możliwość jego odzysku, z drugiej strony potrzebę stworzenia powszechnego systemu zbiórki odpadów, by nie trafiały do odpadów zmieszanych. W tym przypadku już nie tylko biznes i konsumenci, ale i instytucje publiczne będą miały swój udział.
W rękach klientów jest wiele, jednak muszą oni mieć stworzone warunki do tego by zachowanie społecznie odpowiedzialne i przyjazne dla środowiska stało się zwykłym działaniem, a nie wyjątkową aktywnością, jak nadal postrzegane są wybory prośrodowiskowe.
Wizerunek szybkiej mody w XXI wieku nie jest najlepszy i wydaje się, że taki model prowadzenia biznesu wyczerpuje się. Alternatywą jest moda zrównoważona i cyrkularna tworzona z myślą o środowisku i poszanowaniem praw człowieka. Jednak, aby było to możliwe, czeka nas 8 lat wzmożonego wysiłku organizacyjnego, technologicznego oraz finansowego.
źródło: dr Agata Rudnicka, Wydział Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego
🤝Dziękuję, że przeczytałaś/eś powyższe informacje do końca. Jeśli cenisz sobie zamieszczane przez portal treści zapraszam do wsparcia serwisu poprzez Patronite.
☕ Możesz również wypić ze mną wirtualną kawę! Dorzucasz się w ten sposób do kosztów prowadzenia portalu, a co ważniejsze, dajesz mi sygnał do dalszego działania. Nad każdym artykułem pracuję zwykle do późna, więc dobra, mocna kawa wcale nie jest taka zła ;-) 💪☕
Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się pisząc maila na adres:
✉️ informacje@wlaczoszczedzanie.pl
🔍Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej portalu Włącz oszczędzanie