Tanie, domowe dekoracje coraz poważniejszym problemem dla środowiska

Tanie, domowe dekoracje coraz poważniejszym problemem dla środowiska
Pixabay / @ Engin_Akyurt

Sztuczne dekoracje kwiatowe, wiosenne wianki, puchate króliki, kurczaczki wielkanocne czy plastikowe świecidełka bożonarodzeniowe – ostatnie lata to prawdziwy boom na sezonowe dekoracje do domu. Trend ten znacząco zyskał na popularności w czasie pandemii, kiedy w domach pracowaliśmy i spędzaliśmy większość wolnego czasu, a podchwyciły go sklepowe marki, które wprowadziły do oferty taki asortyment i kuszą sezonowymi promocjami na niego. Eksperci podkreślają, że o ile w dekorowaniu domu nie ma nic złego, o tyle wybieranie tanich dekoracji i zmienianie ich co kilka tygodni czy miesięcy to trend szkodliwy i dla naszych portfeli, i dla środowiska. I porównują fast homeware do szkodliwości fast fashion, czyli taniej mody w naszych szafach.

Marki produkujące dekoracyjne elementy do naszego domu zauważyły, szczególnie to wypłynęło w czasie COVID-u, że nasze oszczędności chcemy przeznaczać na to, żeby nasz dom wyglądał ładniej. Nie zawsze mamy budżet odpowiedni do tego, żeby sięgnąć po coś jakościowego i trwałego, a widzimy, że wysypały się sklepy, które za bardzo małe pieniądze oferują nam niewinnie i ślicznie wyglądające elementy, które mają ozdobić nasz dom.

mówi Dominika Lenkowska-Piechocka, założycielka i prezeska Who Will Save The Planet

Globalny rynek home & decor, jak podaje portal Statista, w tym roku będzie wart ponad 133 mld dol. Wliczają się do niego takie kategorie jak świece, dywany, firany i zasłony oraz inne dekoracje do wnętrz. Eksperci szacują, że w kolejnych pięciu latach będzie rósł o ok. 4% rocznie. Podobne szacunki dotyczą rynku polskiego, który wyceniany jest na 1,4 mld dol. Jednym ze wskazywanych trendów na globalnym rynku jest gwałtowny wzrost popytu na produkty zrównoważone i przyjazne dla środowiska. Dziś bywa z tym różnie.

Często sprzedawane są na półkach rzeczy, które są obsypane brokatem, czy są to lampki, które kosztują bardzo mało, ale się psują po paru tygodniach. Często zapominamy o tym, że lampeczki czy pozytywki chwilę po tym, jak przestają działać, stają się elektroodpadami i nie powinny być wyrzucane do żadnych z pięciu frakcji, które mamy w domu. Są tam elementy, chociażby baterie, które mogą zanieczyścić glebę. A często niestety wyrzucamy takie małe przedmioty do zwykłych śmieci, one potem trafiają na wysypisko, na składowisko odpadów, a dalej zanieczyszczają ziemię.

tłumaczy Dominika Lenkowska-Piechocka

Jak podkreśla, zakup nowych dekoracji często nie jest podyktowany koniecznością, ale modą i chęcią podążania za trendami kreowanymi w social mediach na kontach ukazujących piękne wnętrza domów. Za tym idą także sieci handlowe, które do panującej mody dostosowują swoją ofertę gadżetów domowych, kusząc klientów często sezonowymi promocjami na walentynkowe, wielkanocne, wiosenne, halloweenowe czy bożonarodzeniowe ozdoby. Kupionych za niewielkie pieniądze dekoracji nie jest nam żal wyrzucić, kiedy już nacieszą oko, więc w ten sposób generujemy coraz więcej odpadów.

Bardzo często się zdarza, że dekoracje mają składniki, które są szkodliwe dla naszego zdrowia, co więcej, szczególnie jeżeli sięgamy po to, co jest nam sprzedawane w internecie, okazuje się, że nie przechodzą one żadnej weryfikacji pod tym względem.

mówi założycielka Who Will Save The Planet

O ile w dekorowaniu domów nie ma nic złego, o tyle eksperci radzą, by postawić w tym procesie na produkty jakościowe i ponadczasowe, które posłużą również w kolejnym sezonie.

Coraz więcej Polaków zdaje sobie sprawę z negatywnego wpływu czy fast fashion, czy fast homeware na środowisko. Pozostaje jednak kwestia zasobności naszego portfela. Mówi się o tym w psychologii, że świadomość nie jest równa postawie, a postawa nie jest równa działaniu, więc nawet niestety z tą świadomością wyobrażamy sobie, że my Polacy, Polki możemy decydować się na coś, co ma negatywny wpływ na środowisko, ale zaspokaja nasze obecne potrzeby, którą jest na przykład poprawienie sobie humoru. Dużo się mówi o fast fashion, ale mało się mówi o tych malutkich, przyjemnych elementach dekoracyjnych, które mają rosnący negatywny wpływ na środowisko.

zauważa Dominika Lenkowska-Piechocka

Jak wynika z ubiegłorocznego badania Deloitte’a „Brand Purpose. Rynek mody 2023”, średnio niemal trzech na pięciu kupujących stara się wybierać tylko marki zaangażowane, odpowiedzialne społecznie oraz dbające o środowisko. Połowa badanych jest skłonna do wyrzeczeń, aby zainwestować w bardziej odpowiedzialną modę.

Transformacja w branży trwa mniej więcej od dekady, kiedy w Bangladeszu zawaliła się ośmiopiętrowa fabryka odzieży, w której szyto na potrzeby międzynarodowych sieci. Od tego momentu coraz częściej nagłaśnia się przypadki niehumanitarnych warunków pracy szwaczek w krajach azjatyckich czy wykorzystywania do pracy dzieci. Coraz głośniej mówi się także o skali wyrzucanych w krajach rozwiniętych na śmieci ubrań, również nowych, z metkami, i o tym, jaki wpływ ma to na środowisko.

Tego typu zjawiska jak fast fashion czy fast homeware bardzo negatywnie wpływają na środowisko poprzez grabieżcze czerpanie po zasoby, po surowce naturalne i taką produkcję, która nie pozwala na zawracanie surowców do obiegu. Obchodzony co roku Dzień Długu Ekologicznego pokazuje, że coraz bardziej wyżymamy Ziemię i coraz bardziej żyjemy na zielony kredyt.

zwraca uwagę ekoedukatorka

Jak wynika z badania Deloitte’a, 78% konsumentów łatwiej zapamiętuje te marki, które realizują istotny i zrównoważony cel, a prowadzone analizy potwierdzają, że firmy kierujące się celem innym niż tylko zysk osiągają zdecydowanie lepsze wyniki niż ich konkurenci. Według raportu Światowego Forum Ekonomicznego różnica ta może być nawet dziesięciokrotna.

Powinniśmy koncentrować się na tych markach, które budują gospodarkę obiegu zamkniętego, czyli produkują z dobrych, jakościowych składników i które pozwalają nam używać produktów jak najdłużej, a potem, gdy już nie są nam one potrzebne, będziemy mogli je poddać recyklingowi i znowu zawrócić do obiegu. Tymczasem marki i produkty typu fast fashion niestety są kiepskiej jakości, bardzo szybko się niszczą i nie nadają się do zawrócenia tych surowców. Dlatego właśnie powinniśmy inwestować w coś, co ma dobrą jakość, co długo nam posłuży, a nie jest czymś, co możemy założyć dwa–trzy razy, a potem nie nadaje się nawet do tego, aby dalej wisiało w naszej szafie.

radzi Dominika Lenkowska-Piechocka

źródło: newseria.pl

🛒 Świadomy konsument – dodatkowe informacje:
ekologiczne i zrównoważone święta, black friday, Clean label, cyber monday, cyfrowy paszport produktu (Digital Product Passport, DPP), cykl życia produktu (Life Cycle Assesment, LCA), data przydatności do spożycia, data ważności, degrowth, domowe (naturalne) środki czystości, dyrektywa Cyfrowa, Dyrektywa Omnibus, dyrektywa PPWD (Packaging and Packaging Waste Directive), dyrektywa Towarowa, dyrektywa Single-Use Plastics, ekoprojekt, ekoprojektowanie (ecodesign), etykiety energetyczne, garderoba kapsułowa (capsule gardrobe), greenwashing (ekościema, ekomanipulacja, zielone kłamstwo), ekonomia subskrypcji, fast fashion (szybka, śmieciowa moda), fast homeware, gospodarka obiegu zamkniętego (GOZ), kosmetyki naturalne (ekokosmetyki), lęk przed wypadnięciem z obiegu (Fear of missing out, FOMO), marnowanie żywności, Nutri-Score (5-Colour Nutrition Label, 5-CNL) pięciokolorowa etykieta żywieniowa, olej palmowy, odpowiedzialna konsumpcja, pakiet odpadowy, Prawo Do Naprawy (#RightToRepair), produkt bio, produkt ekologiczny (eko), produkt naturalny, recykling, redesign, rozszerzona odpowiedzialność producenta (ROP), ekonomia współdzielenia (sharing economy), slow fashion, społeczna lodówka, strategia Od pola do stołu, system kaucyjny, transport ekologiczny, turystyka ekologiczna, upcykling, uwalnianie książek (bookcrosing), zdrowa żywność, zrównoważona moda, zrównoważone rybołówstwo, żywność alternatywna, żywność drukowana, żywność ekologiczna

ślad ekologiczny (ecological footprint), ślad środowiskowy (environmental footprint), ślad węglowy (carbon footprint), ślad wodny (water footprint)
air-commerce, downsizing, overpackaging

Jak każdego dnia dbać o środowisko naturalne:
na wakacjach, na zakupach, w podróży, ograniczenie zużycia papieru
oszczędzanie energii elektrycznej (oszczędzanie prądu): tryb czuwania Stand-by
energooszczędne oświetlenie: świetlówka kompaktowa (energooszczędna), żarówka LED
oszczędzanie gazu, oszczędzanie wody: perlator
energooszczędna wentylacja, energooszczędne ogrzewanie
energooszczędne urządzenia: czajnik elektryczny, komputer, lodówka i zamrażarka, odkurzacz, okap kuchenny, piekarnik, płyta grzejna, pojemnościowy podgrzewacz do wody, pralka, telewizor, zmywarka
segregacja odpadów
znaki i oznaczenia ekologiczne

Ekologiczny styl życia:
dieta planetarna, fleksitarianizm, foodsharing, freganizm, jadłodzielnia, Lifestyles of Health and Sustainability (LOHAS), Less Waste, lodówka społeczna, roślinne zamienniki mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego, Repair Cafe, Slow fashion, Slow life, weganizm, wegetarianizm,
Zero Waste
zasada 3R, zasada 5R, zasada 8R: Rethink (Przemyśl swoją relację ze środowiskiem), Refuse (Odmawiaj), Reduce (Unikaj), Reuse (Użyj ponownie), Rehome (Znajdź nowy dom), Repair (Naprawiaj), Recycle (Utylizuj, Recyklinguj, Oddaj do odzysku), Rot (kompostuj)

🤝Dziękuję, że przeczytałaś/eś powyższe informacje do końca. Jeśli cenisz sobie zamieszczane przez portal treści zapraszam do wsparcia serwisu poprzez Patronite.

Możesz również wypić ze mną wirtualną kawę! Dorzucasz się w ten sposób do kosztów prowadzenia portalu, a co ważniejsze, dajesz mi sygnał do dalszego działania. Nad każdym artykułem pracuję zwykle do późna, więc dobra, mocna kawa wcale nie jest taka zła ;-) 💪☕

Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się pisząc maila na adres:
✉️ informacje@wlaczoszczedzanie.pl

🔍Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej portalu Włącz oszczędzanie

Scroll to Top