Zmiany klimatyczne sprzyjają rozprzestrzenianiu się w Polsce czarnej pszczoły

Wikipedia / @ Holzbiene / CC BY SA 3.0

Zadrzechnia fioletowa, czyli czarna pszczoła, do niedawna uznawana w Polsce za gatunek prawdopodobnie wymarły, dynamicznie rozprzestrzenia się przede wszystkim na północy kraju. Za jej ekspansję odpowiada globalne ocieplenie i zmiany klimatyczne.

Dorosłe osobniki zadrzechni fioletowej osiągają do 3,5 cm długości. Owad buduje gniazda w martwym drewnie i stąd jego łacińska nazwa Xylocopa violacea, która pochodzi od greckich słów „xylon” (drewno) i „kopē” (ciąć). Zadrzechnia ma czarny korpus i skrzydła z granatowo-fioletowym połyskiem.

Od 2004 roku była uznawana w Polsce za gatunek „prawdopodobnie wymarły”, ale dziś coraz częściej jest spotykana, w szczególności na północy kraju.

Dr Paweł Jarzembowski z Instytutu Biologii Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu zwraca uwagę, że za powrót tego owada do Polski odpowiedzialne są w głównej mierze globalne ocieplenie i zachodzące zmiany klimatyczne.

Wzrost temperatur sprzyja przeżyciu gatunków ciepłolubnych i umożliwia im kolonizowanie obszarów, na których wcześniej nie były w stanie się utrzymać. Zjawisko to od kilkunastu lat skutkuje przesuwaniem się granic występowania wielu gatunków na północ.

wyjaśnia Jarzembowski

Naukowiec wskazuje również na naturalną migrację zadrzechni oraz jej rozprzestrzenianie związane z działalnością człowieka.

Owady przemieszczają się na przykład wraz z transportem drewna, co w połączeniu z łagodniejszym klimatem pozwala im przetrwać i rozmnażać się na nowych terenach. Ważna jest także plastyczność ekologiczna tego gatunku. Mimo, że zadrzechnia jest gatunkiem ciepłolubnym, potrafi zasiedlać również środowiska przekształcone przez człowieka. Korzysta z martwego drewna, ścian drewnianych budynków, płotów czy nawet szczelin w murach, zakładając tam gniazda.

podkreśla Jarzembowski

Zanik tego gatunku na terenach Polski na początku XXI w. naukowcy wiążą z utratą odpowiednich siedlisk, zwłaszcza starych, próchniejących drzew, oraz wpływu intensyfikacji rolnictwa i stosowania środków chemicznych.

Na Dolnym Śląsku obecności zadrzechni fioletowej nie notowano przez 100 lat, aż do roku 2015. Obecnie można ją spotkać w południowych i wschodnich częściach województwa, m.in. na Ziemi Kłodzkiej, Przedgórzu Sudeckim, Nizinie Wrocławskiej oraz wzdłuż doliny Odry.

źródło: naukawpolsce.pl

Powiązane artykuły:


📩 Zapisz się na newsletter
Chcesz być na bieżąco z ekologicznymi treściami? Dołącz do newslettera i otrzymuj artykuły, poradniki oraz darmowe materiały do pobrania prosto na swoją skrzynkę. Dzięki nim łatwiej wprowadzisz ekologiczne zmiany w swoim życiu.

Wesprzyj portal
Każdy artykuł to godziny pracy i poszukiwania rzetelnych informacji. Jeśli cenisz to, co robię, możesz postawić mi wirtualną kawę albo zostać Patronem na Patronite. Twoja pomoc daje mi siłę, by rozwijać portal, a dobra, mocna kawa wcale nie jest taka zła.

Przewijanie do góry