Zrównoważona architektura i budownictwo przyszłością inteligentnych miast

Zrównoważona architektura i budownictwo przyszłością inteligentnych miast
Pixabay / @ Tumisu

Gwałtownie postępująca urbanizacja, również w Polsce i zmiany klimatu to największe wyzwania, z którymi muszą obecnie mierzyć się architekci i planiści przestrzenni. Według urbanisty prof. NYU Mitchella Joachima, żeby w pełni odpowiedzieć na te problemy, musimy połączyć zarówno ideę smart city, jak i zrównoważonej architektury. Fundacja LafargeHolcim for Sustainable Construction w tym roku ponownie nagrodzi architektów, którzy w swoich projektach kierują się nowoczesnym podejściem do zrównoważonego budownictwa.

Myśląc o miastach przyszłości skupiamy się głównie na technologiach, które mają na celu jak najlepiej skomunikować i zintegrować ze sobą budynki, transport oraz infrastrukturę. Miasto inteligentne powinno być jednak przede wszystkim elastyczne i umieć dostosowywać się do otoczenia. Dlatego w budowaniu i rozwijaniu miasta kluczowe jest zachowanie równowagi między planowaniem, realizacją, a dostosowaniem do warunków już istniejących, uwzględniających naturę i jej potrzeby. Zdaniem prof. Mitchella Joachima, jurora konkursu LafargeHolcim Awards już teraz należy odpowiedzieć na pytanie czym jest zrównoważone budownictwo i czym ono będzie w najbliższych dekadach. Mowa tutaj zarówno o architekturze, materiałach, z których tworzymy budynki, jak i idei, z jaką je projektujemy.

Miasto jako jeden zrównoważony organizm

Mitchell Joachim jako twórca projektu Terreform 1 i wizjoner żywej architektury podkreśla, że otaczająca nas tkanka miejska musi pełnić rolę naturalnego ekosystemu, a wszystkie jej elementy powinny być postrzegane jako jeden organizm. Zasadniczym wyzwaniem jest takie planowanie miast by ich zabudowa była maksymalnie zwarta i funkcjonalna. Potrzebne są innowacje, które będą spójne z zasadami pożycia społecznego oraz zrównoważonego rozwoju, w tym kluczowymi czynnikami zrównoważonego budownictwa tj. postęp, ludzie, planeta, dobrobyt, miejsce. Dlatego zrównoważona architektura musi postawić na dbałość o zachowanie bioróżnorodności w naszym najbliższym otoczeniu i wykorzystanie odpowiednich materiałów budowlanych, które to umożliwią. Takim materiałem jest m.in. beton, który ma dużo niższy ślad węglowy od cegły, dachówki, czy stali.

Na potrzeby zrównoważonej architektury i budownictwa jutra odpowiadamy już dziś. Beton to drugi po wodzie najczęściej używany w budownictwie materiał stanowiący podstawę dalszego rozwoju infrastruktury, gdyż jest bezpieczny, ognioodporny i trwały, a co więcej dostosowuje się do zmian klimatycznych. Ma jeden z najniższych śladów węglowych na świecie, ponieważ w swoim składzie ma zazwyczaj 10-15% cementu, jest produkowany lokalnie i nie trzeba go transportować na duże odległości. Same zrównoważone materiały jednak nie wystarczą, potrzebujemy architektów, którzy będą korzystać z tych rozwiązań w swoich projektach.

podkreśla Marcin Mądry, dyrektor marketingu i strategii Lafarge w Polsce

Inkubatorem takich pomysłów jest międzynarodowy konkurs LafargeHolcim Awards. Jury złożone z uznanych architektów i urbanistów nagradza pomysły wyróżniające się maksymalnie zrównoważonym podejściem do architektury i odpowiadające na istotne środowiskowe, społeczno-ekonomiczne, technologiczne i kulturowe problemy we współczesnym budownictwie. Nagradzane jest kreatywne i praktyczne wykorzystanie już istniejących materiałów budowlanych, jak i innowacyjne rozwiązania architektoniczne służące zielonemu budownictwu. Konkurs wspiera projekty profesjonalistów, ale daje także szansę młodym talentom w stawianiu pierwszych kroków w branży.

Dzięki globalnemu wymiarowi konkursu LH Awards, można także zobaczyć, jak wygląda zrównoważone budownictwo i architektura na całym świecie. Sam prof. Mitchell Joachim jako laureat i obecnie juror konkursu zaznacza, że przyszłością miast będą żywe budynki, których mieszkańcy będą koegzystować m.in. z owadami. W ramach inicjatywy Terreform 1 we współpracy z ekspertami zaprojektował zewnętrzną fasadę budynku mieszkalnego, będącą jednocześnie miejscem, w którym żyje i rozmnaża się danaid wędrowny – zagrożony wyginięciem gatunek motyla. Podstawą projektu jest jednak przede wszystkim uniwersalność fasady, która może być ekosystemem dla innych gatunków owadów i którą można dostosować do każdego budynku mieszkalnego na świecie.

W poprzedniej 5. edycji LH Awards zgłoszono ponad 5 tys. prac ze 121 krajów całego świata. Wśród nagrodzonych była dwójka Polaków w kategorii Next Generation: Małgorzata Mader z projektem „Ekospołeczność”, który polegał na przekształceniu fabryki w Łodzi w kompleks mieszkaniowy oraz Jakub Grabowski z projektem „Nowoczesny azyl”, gdzie młody architekt wykorzystał infrastrukturę klasztoru w Otyniu w woj. Lubelskim i przekształcił na ośrodek leczenia uzależnień behawioralnych. Prace nagrodzonych polskich architektów zostały wyłonione spośród 792 projektów z całej Europy.

źródło: materiały prasowe

Zostaw proszę komentarz

Scroll to Top