2018 rok, grudzień – Australia – Przyducha w ciekach wodnych i miliony martwych ryb
Najstraszniejsza susza od kilkudziesięciu lat doprowadziła do zjawiska przyduchy w australijskich ciekach wodnych. Milion martwych ryb na 40-kilometrowym odcinku Darling w Australii to wstrząsający obrazek.
Przyczyny katastrofy ekologicznej są trzy. Pierwsze to skażenie rzeki odpadami z produkcji przemysłowej. W Darling (stan Nowa Południowa Walia) znaleziono substancje chemiczne, które w naturalnym cieku wodnym nie powinny się znajdować. Ich stężenie było jednak na tyle duże, by doprowadzić do zagłady ryb. Druga to toksyczne dla ludzi i zwierząt niebiesko-zielone algi, które są w ostatnich latach plagą na kontynencie australijskim. Ogromna liczba martwych ryb wskazuje jednak, że główną przyczyną było zjawisko przyduchy. Polega ono na drastycznym zmniejszeniu ilości tlenu rozpuszczonego w wodzie na skutek suszy, która prowadzi do parowania wody, a co za tym idzie obniżenia poziomu wody.
W wyniku tego zdarzenia zginęło wiele dorszy oraz okoni. Dorsz Murray to zagrożony gatunek, z którego ewentualną utratą nie mogą się pogodzić okoliczni mieszkańcy.
Ekolodzy uważają również, że niski poziom wody w rzekach spowodowany jest nadmierną eksploatacją zasobów wodnych przez rolników, którzy wykorzystują ją do intensywnego nawadniania pól i hodowli zwierząt.