niż genueński był poważnym testem dla infrastruktury

niż genueński był poważnym testem dla infrastruktury
Pixabay / @ bogitw

Ulewne deszcze spowodował niż genueński. Mieliśmy szczęście, bo dotknął on przede wszystkim wschodnią Polskę. Był to poważny test dla infrastruktury tamtejszych miast oraz okazja do ćwiczeń służb.

Jak ocenia prof. Bogdan Chojnicki, klimatolog z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, do Polski przyszedł niż genueński, który dotknął w dużej mierze tereny wschodniej Polski.

Mieliśmy szczęście, bo na tym obszarze nie było w ostatnim czasie takich ekstremalnych zjawisk powodziowych. Był to poważny test dla infrastruktury miast, które często są niepotrzebnie zabetonowane oraz dla służb, które mogły poćwiczyć na tym zdarzeniu rodzaje komunikacji, aktywności i koordynacji działań.

mówi klimatolog

Morze Śródziemne ma rekordowo wysoką temperaturę, więc tym bardziej intensywność parowania wody jest duża, a to skutkuje akumulacją wilgoci w powietrzu. Jeżeli formuje się układ niżowy, który pędzi z południa na północ, to trzeba ewidentnie go monitorować i być czujnym. Na Bałkanach, czyli po drodze między Adriatykiem a Polską było dużo zdarzeń bardzo ekstremalnych. Mogliśmy je obserwować m.in. w Chorwacji .

zaznacza klimatolog

Chojnicki ocenił, że „zmiany klimatu i wzrastająca temperatura powodują powstawanie nowych systemów pogodowych, które niosą ze sobą więcej wody niż w przeszłości” i przypomniał, że „niespełna 3-4 dni temu obserwowaliśmy niedobory wody, co objawiało się m.in jej niskimi stanami w rzekach”.

  • To jest klasyczna zmiana schematu pogodowego wywołana globalnym ociepleniem – przestaje padać deszcz, robi się bardzo ciepło i woda znika z otoczenia, natomiast gdy pojawiają się opady, to mogą być bardzo obfite i skumulowane w krótkim czasie – powiedział i podkreślił, że „gospodarka wodna w takich warunkach staje się wyjątkowo trudna, bo można w pewnym sensie powiedzieć, że robimy się długofalowo coraz biedniejsi w wodę, a jednocześnie nie jesteśmy przygotowani do przytrzymania w środowisku tych gwałtownych opadów”.

Ekspert powiedział także, że „tak intensywne dostawy wody można uznać za dobrodziejstwo w warunkach suszy, jednak pojawia się pytanie, co z nią zrobić, a odpowiedzią powinien być rozwój retencji”. – Im więcej takich sytuacji pogodowych, tym bliżej jesteśmy takiego konsensusu, że jednym z kluczowych elementów adaptacji do zmiany klimatu jest rozwój intensywnej retencji – podsumował.

Dyrektor Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Robert Czerniawski poinformował w środę podczas sztabu kryzysowego w związku z nocnymi intensywnymi opadami deszczu, że sytuacja meteorologiczna będzie się poprawiała, a deszcz będzie coraz mniejszy. Dodał, że według stanu rzek na godz. 6, nie odnotowano przekroczeń stanu alarmowego. Stan ostrzegawczy został przekroczony na dwóch stacjach hydrologicznych w dorzeczu Wisły – na Bobrze i na Białym Dunajcu.

  • Spodziewane są dalsze wzrosty wody do strefy wysokiej z przekroczeniami stanów ostrzegawczych i alarmowych – powiedział szef IMGW. (PAP)

źródło:

Dziękuję, że przeczytałaś/eś powyższe informacje do końca. Jeśli cenisz sobie zamieszczane przez portal treści zapraszam do wsparcia serwisu poprzez Patronite.

📩 Zapisz się na newsletter i otrzymuj ekowiadomości prosto na swoją skrzynkę!
Subskrypcja daje Ci także dostęp do specjalnego działu na portalu, gdzie znajdziesz darmowe materiały do pobrania: poradniki, przewodniki, praktyczne zestawienia, wzory, karty pracy, checklisty i ściągi. Wszystko, czego potrzebujesz, aby skutecznie wprowadzać ekologiczne zmiany w swoim życiu.

Możesz również wypić ze mną wirtualną kawę! Dorzucasz się w ten sposób do kosztów prowadzenia portalu, a co ważniejsze, dajesz mi sygnał do dalszego działania. Nad każdym artykułem pracuję zwykle do późna, więc…..

Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się pisząc maila na adres:
✉️ informacje@wlaczoszczedzanie.pl

🔍Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej portalu Włącz oszczędzanie

Przewijanie do góry