Drzewa rządzą klimatem i naszym życiem. Ograniczają smog i obniżają temperaturę w miastach w czasie upałów, a nawet zmniejszają zużycie energii. Dlatego potrzebujemy w mieście dorosłych drzew, nie tylko w parkach, ale też przy ulicach i na placach.
Zostawiasz auto na parkingu w pełnym słońcu, żeby po powrocie do niego poczuć się jak w saunie. Czujesz, że w mieście stojące nagrzane powietrze można niemal kroić nożem, asfalt topi się pod nogami, a wnętrza mieszkań i budynków są nagrzane jak w piekarniku. Z tym problemem da się jednak uporać. Okazuje się że drzewa są w stanie znacznie obniżyć temperaturę. Wystarczy sadzić drzewa albo po prostu ich nie wycinać.
Każda część drzewa przyczynia się do kontroli klimatu. Liście obniżają temperaturę powietrza za pomocą procesu parowania terenowego, zwanego ewapotranspiracją, który jest połączeniem zachodzących jednocześnie: ewaporacji (parowania z gruntu) i transpiracji (parowania z komórek roślinnych). Procesy te polegają na uwalnianiu wilgoci (pary wodnej) do powietrza.
Podczas ewaporacji woda przekształca się w parę wodną i paruje z powierzchni gleby, rzek, jezior, a nawet chodników.
Transpiracja to natomiast parowanie z roślin. Woda, która wsiąknie w glebę, przedostaje się do korzeni drzewa, a później paruje z liści. Z dużego dębu w ciągu roku może wyparować do atmosfery ok. 152 tys. litrów wody, co ma znaczący wpływ na temperaturę powietrza.
Przy odpowiednim rozplanowaniu sadzenia drzew można zminimalizować także efekt miejskiej wyspy ciepła. To zjawisko, które dotyka tereny zurbanizowane, zwłaszcza miasta.
Miasta, ze względu na swoją strukturę, mają większą pojemność cieplną, a także wolniej wypromieniowują ciepło. Tereny gęsto zabudowane produkują, a także zatrzymują ciepło, przez co temperatura w dużych miastach może być nawet o kilkanaście stopni wyższa niż na przedmieściach.
Zjawisko tzw. miejskiej wyspy ciepła jest związane z charakterystycznymi zmianami środowiska obszarów miejskich.
Miejskie wyspy ciepła powstają na skutek wzrostu temperatury powietrza, w wyniku zwiększenia udziału absorbujących gorąco nawierzchni dróg i budynków (betonu i asfaltu), zmniejszania terenów zieleni i liczby drzew, a także zmian hydrologicznych. W wyniku tych przekształceń następuje redukcja parowania służącego do ochłodzenia środowiska miejskiego. Tereny o podwyższonej temperaturze charakteryzują się również dużą koncentracją zanieczyszczeń powietrza.
Zjawisko „miejskiej wyspy ciepła” jest najbardziej intensywne w nocy, ponieważ nagrzane przez cały dzień miasto powoli oddaje ciepło do atmosfery.
źródło: materiały prasowe