W Stanach Zjednoczonych bożonarodzeniowe iluminacje zwiększają poziom zanieczyszczenia światłem nawet o 10% w skali kraju. Można to zauważyć nawet z orbity.
Z raportu amerykańskich agencji NASA i NOAA (z 2014 roku) wynika, że w okolicy świąt Bożego Narodzenia i nowego roku na przedmieściach największych miast USA nocne światła świecą od 20 do 50% jaśniej niż w pozostałej części roku. W samych miastach jest to 20-30%. Różnicę widać w danych satelitarnych, obrazujących zmiany w intensywności nocnego oświetlenia na powierzchni całej Ziemi.
Obfitość świątecznych ozdób zwiększa zanieczyszczenie światłem, gdyż oznacza wzrost liczby iluminacji rozpraszających światło na wszystkie strony. Problem nasila śnieg, który zwiększa poziom odbicia światła od powierzchni. Tym samym jeszcze bardziej zwiększa się ilość światła uciekającego w niebo w postaci łuny.
Naukowcy dowodzą że sztuczne oświetlenie miast i ich okolic nie jest obojętne dla zwierząt. Stwierdzili że zanieczyszczenie światłem może zaburzać migrację i proces reprodukcyjny ptaków, wpływać niekorzystnie na zachowanie nietoperzy czy populację owadów. Całonocne oświetlenie nie jest też obojętne dla zdrowia ludzi, których rytm dobowy regulowany jest m.in. przez światło i ciemność. Nadmiar światła nocą może powodować lub nasilać choroby cywilizacyjne.
Jak zatem znaleźć kompromis między przywiązaniem do magii świąt a zdrowym rozsądkiem. Zaopatrzmy się w niedrogie wyłączniki czasowe, które w nocy automatycznie wygaszą świąteczną iluminację. Przyniesie to oszczędności, bo każde lampki pobierają przecież prąd (nawet LED-owe) i ułatwi życie otoczeniu, bo sąsiedzi spokojnie prześpią noc, jeśli nic im nie będzie rozświetlać sypialni.
Planując iluminację większych obszarów czy obiektów, światełka najlepiej jest umieścić pod zadaszeniem. W przypadku budynków wielkopowierzchniowych oświetlenie można zainstalować na fasadzie, ale pod zadaszeniem tak, by światło nie uciekało bezpośrednio do góry.
Do oświetlenia większych obiektów można zastosować tzw. girlandy oświetleniowe. Pojedyncze, drobniutkie lampeczki, równomiernie rozłożone na obiekcie zrobią znacznie lepsze wrażenie, niż silny reflektor świecący od dołu do góry.
źródło: materiały prasowe