Polscy konsumenci rzadko reklamują produkty spożywcze. Teraz rozwiązywanie takich sporów ma być łatwiejsze

Działalność rozpoczęło pierwsze w Polsce Centrum Polubownego Rozwiązywania Sporów poświęcone wyłącznie żywności
Centrum Polubownego Rozwiązywania Sporów Dotyczących Żywności

Bez wychodzenia z domu i bez ponoszenia kosztów, szybko możesz rozwiązać swój problem dotyczący zakupu jedzenia czy napojów. Już działa pierwsze w Polsce i jedyne w Europie dedykowane wyłącznie żywności Centrum Polubownego Rozwiązywania Sporów.

Polacy wydają na żywność niemal co czwartą złotówkę ze swojego budżetu domowego. Rzadko jednak decydują się na reklamowanie produktu spożywczego, który nie spełnia ich oczekiwań. Do tej pory w wypadku odrzucenia reklamacji konsument miał już tylko możliwość uznania swojej porażki lub żmudną drogę sądową. Teraz może aplikować o rozstrzygnięcie sporu przez internet – szybko i bezpłatnie. Działalność rozpoczęło pierwsze w Polsce i jedyne w Europie Centrum Polubownego Rozwiązywania Sporów poświęcone wyłącznie żywności.

Pierwszym podstawowym prawem konsumenta jest prawo do złożenia reklamacji. Często konsumenci z tego nie skorzystają, albowiem uważają, że po odrzuceniu takiej reklamacji pójście z takim sporem do sądu jest ekonomicznie nieuzasadnione. Jest nowy system pozasądowego rozwiązywania sporów konsumenckich, w którym takie postępowanie poreklamacyjne można toczyć i można dochodzić swoich roszczeń.

mówi Dorota Karczewska, wiceprezes UOKiK

Centrum Polubownego Rozwiązywania Sporów dotyczących Żywności (CPRSZ) jest drogą pośrednią między procesem reklamacyjnym a sporem sądowym. Konsument może zareklamować każdy produkt spożywczy, kiedy np. jest on niedoskonały jakościowo czy zawiera niebezpieczne substancje. Czasami też przekaz reklamowy takiego produktu może nie iść w parze z tym, co konsument finalnie otrzymuje.

Jak tłumaczy Andrzej Gantner z Polskiej Federacji Producentów Żywności, przy której działa CPRSZ, do tej pory spory między konsumentami a producentami produktów spożywczych nie zdarzały się zbyt często – poprzez Państwową Inspekcję Handlową bywa ich kilkadziesiąt rocznie, choć zaznacza, że część konsumentów może się zwracać bezpośrednio do producenta.

Spożywamy około tony żywności w ciągu roku. Jeśli to przeliczymy na tysiące transakcji handlowych, jakie zawieramy codziennie, kupując żywność, to pewnie znalazłoby się kilka tysięcy produktów w ciągu roku, które mogłyby być zareklamowane i są reklamowane. Być może część konsumentów powstrzymuje przed reklamowaniem produktów żywnościowych fakt, że większość z nich to produkty o niskich cenach. Jednak zdarzają się sytuacje, kiedy konsument może się czuć wyraźnie pokrzywdzony, kiedy uważa, że jego dobra zostały naruszone, poniósł straty materialne i chce to zareklamować.

zauważa Andrzej Gantner

Jeśli procedura reklamacyjna, do której rozpoczęcia niezbędny jest paragon, zakończy się nieuznaniem reklamacji, konsument nie tylko może teraz skorzystać z mediacji czy oceny Centrum, ale powinien również zostać poinformowany przez producenta, że po odrzuceniu reklamacji ma taką drogę. Działa to również wizerunkowo na korzyść wytwórcy. Procedura jest bezpłatna, prosta w użyciu i można z niej skorzystać z własnego domu przez internet. W każdej chwili może się też z niego wycofać, gdy np. zrezygnuje ze sporu lub postanowi pójść jednak do sądu.

Wystarczy tylko wpisać swoją skargę na stronę, właściwie ją udokumentować i cała procedura jest rozpatrywana. Jest duża szansa, że faktycznie jakieś rozwiązanie polubowne dla stron zostanie wypracowane, tak że jest to nowa jakość, coś pomiędzy bardzo żmudną ścieżką sądową a sytuacją, kiedy nasza reklamacja nie została rozpatrzona tak, jak byśmy oczekiwali.

dodaje wiceprezes Polskiej Federacji Producentów Żywności

Inspekcja Handlowa w 2017 roku skontrolowała 125 tys. partii produktów spożywczych, z czego zakwestionowała 23%. Głównym niedociągnięciem ze strony producentów było nieprawidłowe oznakowanie, czyli brak na opakowaniu ważnych dla konsumenta informacji, np. o składzie czy pochodzeniu produktu.

Jeżeli reklamacja zostaje odrzucona, konsument może skorzystać z polubownej formy rozwiązywania sporów przy pomocy podmiotu uprawnionego. Ze sprawozdania z działalności takich podmiotów za rok 2017 wynika, że takich sporów było ponad 18 tys. Teraz konsument ma wybór – jeżeli nie jest zadowolony z żywności, którą zakupił, może korzystać z pomocy Centrum albo nadal z pomocy Inspekcji Handlowej, która jest również podmiotem uprawnionym.

tłumaczy Dorota Karczewska

Zespół Centrum stanowią profesjonaliści: prawnicy, adwokaci i radcowie prawni posiadający doświadczenie w rozwiązywaniu sporów konsumenckich oraz doskonałą znajomość prawa żywnościowego. CPRSŻ zapewnia przy tym niezależność i bezstronność osób prowadzących postępowanie. W sprawach wymagających specjalistycznej wiedzy z zakresu jakości produktów, technologii żywności lub reklamy Centrum umożliwia skorzystanie z opinii eksperta.

CPRSŻ zostało wpisane do rejestru podmiotów uprawnionych do prowadzenia postępowania w sprawie pozasądowego rozwiązywania sporów konsumenckich prowadzonego przez Prezesa UOKiK pod numerem 10. Znajduje się także w wykazie podmiotów ADR (ang. Alternative Dispute Resolution – polubowne rozwiązywanie sporów) Komisji Europejskiej i zostało zarejestrowane na platformie ODR prowadzonej przez KE. Oznacza to, że może pośredniczyć zarówno w rozwiązywaniu sporów krajowych, jak i transgranicznych w UE.

Szczegółowe zasady działania Centrum Polubownego Rozwiązywania Sporów dotyczących Żywności znajdziesz pod adresem: cprsz.pl

Kontakt do Centrum: tel. +48 22 830 70 55, tel. mob. +48 532 465 184, e-mail: centrum@cprsz.pl

źródło: newseria.pl, UOKiK

Scroll to Top