Naukowcy z Centrum Nowych Technologii Uniwersytetu Warszawskiego prowadzą badania nad sztuczną fotosyntezą. Ich prace mogą pozwolić na sterowanie procesem fotosyntezy, co może przyczynić się np. do spopularyzowania paliwa wodorowego.
Sztuczna fotosynteza polega na imitowaniu wczesnych procesów naturalnej fotosyntezy przy użyciu najprostszych substratów, takich jak woda i dwutlenek węgla. Cały proces jest napędzany energią słoneczną, podobnie jak w naturalnej fotosyntezie. W procesie naturalnej fotosyntezy pod wpływem absorbcji światła słonecznego następuje rozszczepienie cząsteczek wody do biologicznego „wodoru”, czyli protonów i elektronów. Innymi produktami tej reakcji jest tlen cząsteczkowy, który zapewnia atmosferę tlenową na naszej planecie, a także węglowodany (glukoza).
Naukowcy badają aparat fotosyntetyczny czerwonej mikroalgi – jednokomórkowego krasnorostu o nazwie Cyanidioschyzon merolae, który świetnie prosperuje nawet w wyjątkowo niekorzystnych warunkach. Podobnych do tych, które panowały na Ziemi kilkaset milionów lat temu, kiedy atmosfera nie zawierała w ogóle wolnego tlenu.
Mikroalgi mają również tę zaletę, że są hodowane w kontrolowanych warunkach: w stałej temperaturze, wilgotności i przy stałym natężeniu światła. Dzięki temu naukowcy mogą ściśle kontrolować warunki eksperymentalne.
Celem badań jest poznanie mechanizmów fotoprotekcji i gospodarki energią u organizmów, które są poddawane działaniu ekstremalnych bodźców środowiskowych.
Poznanie mechanizmów działania fotosyntezy ma pozwolić na konstrukcję fotoogniw paliwowych zbudowanych z biologicznych katalizatorów do utleniania wody i wytwarzania tzw. paliw słonecznych (wodoru i odnawialnych paliw węglowych) pod wpływem absorpcji światła widzialnego.
źródło: newseria.pl