Naukowcy z Uniwersytetu w Exeter odkryli, że oświetlone latarniami LED trawniki przyciągają drapieżne bezkręgowce – pająki i chrząszcze. Liczba gatunków, na które wpływa sztuczne oświetlenie, spada jednak znacząco, gdy latarnie przyciemni się o 50% i dodatkowo całkowicie wyłączy się je między północą a czwartą rano.
Według autorów publikacji z pisma Global Change Biology coraz większy udział oświetlenia LED w globalnym rynku będzie oddziaływać na liczebność drapieżnych bezkręgowców, a w ten sposób na inne ogniwa łąkowych sieci pokarmowych. Dlatego naukowcy zastanawiają się nad ich wpływem na rośliny i zwierzęta.
Najnowsze badania pokazują, że lokalne władze mogą w taki sposób zarządzać oświetleniem, żeby zmniejszyć jego negatywny wpływ na środowisko. Naukowcy porównywali wpływ ekologiczny różnych strategii oświetleniowych, stosowanych przez lokalne samorządy, żeby oszczędzić pieniądze i zmniejszyć emisję CO2, w tym zmiany pasma barw latarni, przyciemniania czy wyłączania między 24 a 4 rano.
Choć metody pozwalały w różnym stopniu zmniejszyć liczbę gatunków naziemnych pająków i chrząszczy, na które wpływały LED-y, studium pokazuje, że unikanie negatywnych oddziaływań może ostatecznie oznaczać rezygnację z LED-ów i generalnie oświetlenia nocnego.
źródło: materiały prasowe