Na terenie starorzecza Raby w okolicach miejscowości Kłaj i Stanisławice, niedaleko węzła autostradowego w Targowisku doszło do katastrofy ekologicznej. Ktoś spuścił wodę ze zbiornika.
Grobla w starorzeczu Raby została przekopana w dwóch miejscach ciężkim sprzętem. Do zdarzenia doszło w nocy z 4 na 5 maja. Szkody w ekosystemie są bardzo duże. Spuszczenie wody spowodowało śmierć setek ryb, które były właśnie w czasie tarła, a ptaki wodne uciekły z gniazd.
Policja bada sprawę pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Wieliczce. Nie ma wątpliwości, że starorzecze Raby zostało zniszczone umyślnie. Świadkowie widzieli osoby uszkadzające groblę koparką i kilofami. Z nieoficjalnych informacji wynika, że policjanci namierzyła już winnych. Najprawdopodobniej odpowiedzą oni za przestępstwo przeciwko środowisku. Grozi im za to do pięciu lat więzienia.
Strażacy z jednostki OSP Kłaj wraz z wielicką Społeczną Strażą Rybacką i innymi służbami pracowali przy zasypywaniu grobli jeszcze tej samej nocy, gdy doszło do zniszczenia. Pozwoliło to choć trochę ograniczyć skutki zdarzenia, ale odbudowa tego ekosystemu potrwa zapewne co najmniej kilka lat.
W ostatnich latach udało się odbudować ekosystem w starorzeczu Raby, pojawiły się tam bobry i piżmaki czy rzadkie gatunki ptaków.
źródło: materiały prasowe
