W Europie i USA prysznic trwa średnio ponad 8 minut. Za każdym razem zużywa się 65 litrów wody czyli tyle, co 45 butelek o objętości 1,5 litra. Nowoczesne urządzenia pozwalają kontrolować zużycie wody, a tym samym oszczędzać wodę i energię. Mniejsze zużycie wody to także redukcja emisji dwutlenku węgla.
Nowe technologie coraz śmielej wkraczają nie tylko do domów, lecz także do łazienek. Większość ma za zadanie przede wszystkim zwiększać komfort użytkownika np. podgrzewana deska klozetowa, możliwość bezdotykowego podnoszenia i opuszczania deski oraz spłukiwania. Część firm oferuje też lustra zintegrowane z asystentami głosowymi.
Pojawiają się też rozwiązania, które mają pomóc w oszczędzaniu wody np. specjalne czujniki, które wykryją przeciek wody czy oszczędzające tryby spłukiwania.
Eddo.drop pomaga oszczędzać wodę. To małe urządzenie, montowane pod baterią prysznicową, którego głównym zadaniem jest realna pomoc w ograniczaniu zużycia wody. Dzięki niemu udaje się skrócić czas spędzany pod prysznicem.
mówi Flavien Lespine z Smartembed
Eddo.drop pozwala samemu ustawić preferowany czas trwania prysznica i zatrzymać strumień wody na czas sięgnięcia po mydło, czy szampon. System jest zintegrowany z aplikacją mobilną, w której można sprawdzić średnie zużycie wody, czas trwania prysznica czy ocenić, kiedy udało się zmniejszyć zużycie wody.
Urządzenie przeznaczone jest zarówno dla indywidualnych użytkowników, jak i do bardziej profesjonalnych zastosowań. Chodzi np. o siłownie czy kempingi, gdzie korzysta się ze specjalnych bransoletek, które przykłada się do czytnika. Urządzenie nalicza minuty korzystania z prysznica przez poszczególnych użytkowników, dzięki czemu właściciele kempingów i siłowni mogą przeglądać dane i analizować zużycie wody.
System ma być dostępny na rynku we wrześniu 2019 roku i kosztować ok. 200 euro.
źródło: newseria.pl, eddodrop.com