Komary są potrzebne w przyrodzie

Komary są potrzebne w przyrodzie
Pixabay / @ francok35

Komary są dla człowieka uciążliwe i mogą przenosić groźne choroby, ale w przyrodzie są potrzebne – ocenia entomolog prof. Stanisław Ignatowicz. Są one pożywieniem dla ptaków i nietoperzy, ich larwy oczyszczają wody stojące, a osobniki dorosłe zapylają rośliny.

Jak wyjaśnia prof. Stanisław Ignatowicz z Katedry Ochrony Roślin Instytutu Nauk Ogrodniczych SGGW w Warszawie, komary są dość prymitywnymi owadami, które przystosowały się do środowiska ludzkiego. Choć słabo latają i unikają przestrzeni otwartych oraz wietrznych, to poruszają skrzydłami z częstotliwością ponad 600 ruchów na sekundę.

W Polsce mamy aż 49 gatunków komarów, choć nie wszystkie kłują ludzi. Te, które atakują to przede wszystkim: komar brzęczący (Culex pipiens), widliszek (Anopheles), doskwier pastwiskowy (Aedes vexans) i komary z rodzaju Culiseta.

Być może w tym roku zostanie stwierdzony w Polsce komar azjatycki zwany tygrysim. W ostatnich latach został zauważony w Niemczech, Czechach i Słowacji, ale w tych krajach jeszcze się nie osiedlił. Wyraźnie ociepla się, więc może przedostać się do naszego kraju i w nim zimować.

mówi prof. Ignatowicz

Ten gatunek komara lubi małe zbiorniki wodne gęsto porośnięte roślinnością. Może rozwinąć się do dorosłej postaci nawet w tak małych zbiornikach, jak poidełko z wodą dla ptaków czy puszka po śledziach wypełniona stojącą wodą. Osobniki dorosłe za dnia przebywają w wilgotnych zakrzewieniach, blisko ziemi.

Jest to bardzo agresywny i niewybredny komar. Atakuje ludzi i zwierzęta od wczesnego ranka i znowu od późnego popołudnia. Jest doskonałym wektorem wirusów wywołujących różne choroby pochodzenia tropikalnego: denga, zika, żółta febra, gorączka Zachodniego Nilu.

wyjaśnia entomolog

Komary są owadami, które mogą przenosić czynniki wywołujące groźne choroby, w tym boreliozę przypisywaną głównie kleszczom. Przenoszą mikroorganizmy chorobotwórcze z ptaków domowych i dziko żyjących na zwierzęta domowe i ludzi. Komar widliszek, który występuje w Polsce, może wywołać malarię. W naszym kraju ostatnie zachorowania na tę chorobę stwierdzono na Żuławach w latach 60. XX wieku.

Samice i samce komarów żywią się nektarem i sokami roślin, ale przed wytworzeniem jaj samice potrzebują dużo białka. I wtedy kłują gospodarza, aby pobrać z niego krew bogatą w białka i aminokwasy.

dodaje prof. Ignatowicz

Samce nie potrafią przebić skóry i odżywiają się tylko wyciekającym sokiem roślin i nektarem kwiatów. Zaraz po kopulacji giną, nie żyją długo (3-5 dni po kopulacji).

Posiłek samicy komara zaczyna się od przekłucia skóry żywiciela kłujką znajdującą się w aparacie gębowym. Potem samica wpuszcza w skórę ofiary ślinę zawierającą środek znieczulający i substancję zapobiegającą krzepnieniu krwi (antykoagulant). Następnie pobiera tak dużo krwi, aż wypełni wole. Ślina samicy zawiera substancje, które najczęściej powodują miejscowe odczyny zapalne, silnie swędzące obrzęki i zaczerwienienia.

W odpowiedzi na ukłucie komara większość ludzi reaguje bardziej lub mniej swędzącymi bąblami. Zazwyczaj znikają one w ciągu kilku dni. Jednak u niektórych osób na skórze pojawia się reakcja alergiczna – miejsce ugryzienia komara jest wówczas bardziej spuchnięte, ciepłe, bąbel podchodzi płynem surowiczym, czasami pojawiają się zmiany ropne.

Entomolog zapewnia, że choć liczba komarów może wydawać się duża, a ich ataki porównywalne nawet do inwazji, to tak naprawdę sytuacja nie wygląda tak źle. Ich liczebność i dokuczliwość w poszczególnych latach jest różna. Wpływ na to ma wielkość opadów deszczu i śniegu w okresie jesienno-zimowym.

Rozwój komarów przebiega od wczesnej wiosny w wodach stojących – w jeziorach, stawach, oczkach i zastoinach wodnych, rowach z wodą. Im więcej takich miejsc do rozwoju, tym więcej komarów wiosną i latem. Według entomologa ostatnia jesień i zima 2023/2024 roku były wilgotne, a w poprzednich latach raczej suche, stąd w tym roku mamy więcej komarów. Jednak nie jest to nadzwyczajna plaga, ale normalna sytuacja.

Do najskuteczniejszych repelentów, które pomagają w odstraszaniu komarów prof. Ignatowicz zaliczył te, które zawierają DEET lub ikarydynę.

Jak zaznacza badacz, każdy gatunek ma określone miejsce w przyrodzie i odgrywa w niej ważną rolę – również komary. Ich larwy oczyszczają wody stojące – filtrują wodę i odsączają z niej cząstki organiczne i mikroorganizmy wodne (glony, bakterie, grzyby i pierwotniaki), którymi się żywią.

Dorosłe osobniki komarów zapylają rośliny podczas pobierania z nich nektaru i soków. Do tego, larwy są pokarmem wielu zwierząt wodnych – ryb i płazów. Natomiast osobniki dorosłe są zjadane przez jerzyki i nietoperze.

Podejmując decyzję o zabiegach odkomarzania należy wziąć pod uwagę, że niszczone są również owady pożyteczne i nam obojętne, zwrócił uwagę entomolog. Dlatego warto takie zabiegi prowadzić z rozwagą i po dokładnej analizie ryzyka.

Do zwalczania komarów zalecam stosowanie do wód stojących produktu bakteryjnego zawierającego zarodniki i trujące kryształy białkowe pałeczki turyngskiej (Bacillus thuringiensis israelensis), aby wśród larw wywołać epidemię. Gdy zabiegi takie nie zostały przeprowadzone, to wtedy osobniki dorosłe należy zwalczać metodą opryskiwania lub zamgławiania.(PAP)

podsumowuje naukowiec

źródło: naukawpolsce.pl

Scroll to Top