Technologie niskoemisyjne nie wystarczą. Powinniśmy dążyć do rozwiązań zeroemisyjnych

Technologie niskoemisyjne nie wystarczą. Powinniśmy dążyć do rozwiązań zeroemisyjnych
Pixabay / @ distelAPPArath

Odnawialne źródła wyprzedziły paliwa kopalne w krajach UE w 2020 roku. Wyprodukowano z nich 38% energii, podczas gdy z tradycyjnych źródeł powstało 37%. W Polsce jednak 83% prądu produkuje się wciąż z wykorzystaniem paliw kopalnych, przede wszystkim węgla (ok. 70%). Produkcja energii elektrycznej w kraju jest nie tylko najbardziej emisyjna, ale i najdroższa w Europie.

Obecnie energię zabezpieczają nam elektrownie, a powinniśmy dążyć, aby osiedle czy gmina były samowystarczalne energetycznie. Zainstalowanie inteligentnych liczników jest korzystne, bo pomoże efektywniej zarządzać energią.

Powinniśmy myśleć w kategorii nie niskoemisyjnych technologii, ale dążyć do technologii zeroemisyjnych. Zgodnie z porozumieniem z Paryża w 2050 roku powinniśmy uzyskać neutralność klimatyczną. To powinien być punkt wyjścia do tego, żeby myśleć o rozwiązaniach zeroemisyjnych i uważam, że tu jest bardzo dużo do zrobienia. To zarówno mogą być technologie energetyki odnawialnej, magazyny, ale też budowanie lokalnego zarządzania energią.

podkreśla dr Andrzej Kassenberg, ekspert Koalicji Klimatycznej z Instytutu na rzecz Ekorozwoju

Polska, podobnie jak inne kraje unijne, zobowiązała się, że do 2050 roku stanie się krajem neutralnym klimatycznie. To ogromne wyzwanie, zwłaszcza dla naszego kraju. McKinsey podaje, że analiza modelu systemu energetycznego Polski bez dekarbonizacji wskazuje, że do 2050 roku należy się spodziewać 5% wzrostu zapotrzebowania na energię elektryczną. Będzie to wynikiem wzrostu aktywności gospodarczej powiązanego ze wzrostem PKB. Z kolei elektryfikacja, poprzez m.in. wprowadzenie na rynek pojazdów elektrycznych, pomp ciepła w budynkach i pieców elektrycznych w przemyśle, oznaczałaby wzrost zapotrzebowania o kolejne 50%.

Konieczne jest wprowadzenie zmian w przemyśle, transporcie, rolnictwie, energetyce i ogrzewaniu budynków. To nie tylko oparcie energetyki na odnawialnych źródłach energii, ale też rozwój technologii magazynowania energii, który umożliwi dostosowanie potencjału sieci do odbiorców o zmiennym zapotrzebowaniu i źródeł wytwórczych o zmiennym poziomie produkcji.

Dzisiejsze systemy informatyczne pozwalają na to, ażeby łączyć bardzo drobnych producentów z lokalną siecią, tych, którzy korzystają z tej energii, tworzy się lokalny hybrydowy, samowystarczalny system energetyczny. Istotą jest budowanie bezpieczeństwa energetycznego przez małe systemy energetyczne i w sumie dochodzimy do dużego, czyli krajowego. Dzisiaj jest tak, że mamy duże elektrownie i one zabezpieczają energię. Czyli innymi słowy, Kowalski, osiedle, gmina powinni dążyć do samowystarczalności energetycznej i jest to absolutnie możliwe.

przekonuje ekspert Koalicji Klimatycznej

Inteligentne sieci zasilające ze zintegrowanym systemem magazynowania umożliwią przesunięcie w czasie dostaw energii. Ma to znaczenie zwłaszcza w kontekście odnawialnych źródeł energii, które mają nieciągły charakter. W przypadku przerw w dostawie energii magazyny pozwolą na rezerwowe zasilanie.

Istotną rolę w zarządzaniu energią będą miały inteligentne liczniki. Do końca 2028 roku mają zostać zainstalowane u 80% odbiorców.

Jeżeli te inteligentne liczniki byłyby powiązane z dynamicznymi taryfami, tzn. w zależności od tego, kiedy jest nadmiar energii, to cena maleje, wtedy my np. możemy włączyć pralkę. Kiedy zapotrzebowanie jest duże i cena jest wyższa, to tego nie robimy. To może także dotyczyć zmianowości w różnych zakładach przemysłowych, pewne czynności o wysokim zużyciu energii przenieść na okres, kiedy jest niższa taryfa, i to daje nam szansę, żeby być bardziej ekonomicznym, zużywać mniej energii.

wskazuje dr Andrzej Kassenberg

O ile inteligentne liczniki pomogą w zarządzaniu energią, o tyle problemem w Polsce jest wciąż wysoki poziom wykorzystywania paliw kopalnych w produkcji energii. Raport „The European Power Sector in 2020” think-tanków Ember i Agora Energiewende podaje, że w 2020 roku dzięki źródłom odnawialnym wyprodukowano 38% energii, a z wykorzystaniem paliw kopalnych 37%. W Polsce jednak tylko 17% energii elektrycznej pochodziło ze źródeł odnawialnych, 83% prądu wyprodukowaliśmy z wykorzystaniem paliw kopalnych, przede wszystkim węgla.

Polska nie nadąża za transformacją, w energetyce od węgla odchodzimy wyjątkowo wolno – w ciągu roku spadek wyniósł ok. 8%. Dla porównania w Niemczech o 22%.

Następną rzeczą jest transport. Mówienie w Polsce o niskoemisyjnym czy nawet zeroemisyjnym transporcie jest po prostu śmieszne, bo mamy 80% energii z paliw kopalnych, z węgla 70%. Czyli zamiast emitować gazy cieplarniane w samochodzie, emitujemy z elektrowni. Milion pojazdów elektrycznych niczego nie rozwiąże, bo mamy nierozwiązany problem w energetyce.

wskazuje ekspert Instytutu na rzecz Ekorozwoju

źródło: newseria.pl

Odnawialne źródła energii – dodatkowe informacje:
bateria ze stałym elektrolitem, biogaz, biomasa, biometan, biopaliwo, biowodór, efektywność energetyczna, energetyka prosumencka, energetyka jądrowa, energetyka rozproszona, energia cieplna oceanu, energia geotermalna, energia prądów morskich pływów i falowania, energia słoneczna, energia wiatru, energia wodna, fuzja termojądrowa, klastry energii, kryzys energetyczny, magazyny energii, offshore, perowskit, prosument, prosument lokatorski, prosument zbiorowy, REPowerEU, Small Modular Reactor (SMR), spółdzielnie energetyczne (wspólnoty energetyczne), system net-billingu, transformacja energetyczna, wodór, ubóstwo energetyczne, zielona energia, zrównoważona energetyka

Zostaw proszę komentarz

Scroll to Top