Smog zabija! Gdy wzrasta zanieczyszczenie powietrza, wzrasta liczba hospitalizacji i zgonów

Smog zabija! Gdy wzrasta zanieczyszczenie powietrza, wzrasta liczba hospitalizacji i zgonów
Flickr / @ Ilkka Jukarainen / CC BY ND 2.0

Smog zabija! Gdy wzrasta zanieczyszczenie powietrza, wzrasta liczba hospitalizacji i zgonów – mówił prof. Tadeusz Zielonka, pulmonolog, internista, który był jednym z ekspertów zorganizowanej w Krakowie konferencji naukowej „Zieleń dla czystego powietrza”. 

Lekarz powołał się na dane GUS, zgodnie z którymi w styczniu 2017 roku zmarło 41 tys. Polaków. Jest to o ok. 11 tys. więcej niż w ostatnich 20 latach, kiedy to liczba zgonów w styczniu wahała się od 30 do 32 tys.

„Ludzie, którzy przez lata chorowali, brali leki, umierają w konkretnym dniu. Jest bardzo silny związek pomiędzy stężeniem zanieczyszczenia powietrza, a nagłą, niespodziewaną śmiercią z powodu zawału, udaru. Gdy wzrasta zanieczyszczenie powietrza, wzrasta liczba hospitalizacji i zgonów”.

Lekarz przywołał dane WHO, zgodnie z którymi z powodu zanieczyszczeń powietrza na świecie umiera 7 mln osób rocznie. Pył PM2,5 przyczynia się rocznie do 470 tys. zgonów w Unii Europejskiej, z czego ok. 10% (48 tys., a z pyłami innymi niż PM2,5 – ponad 50 tys.) ma miejsce w Polsce. Dla porównania, na nowotwory w Polsce umiera ok. 100 tys. osób rocznie.

Prof. Zielonka zwrócił uwagę, że najczęściej mówimy o pyłach PM2,5 oraz PM10, ponieważ z wielu różnych związków, składających się na smog, to właśnie te pyły, a zwłaszcza PM2,5, są szczególnie niebezpieczne. Dostają się do pęcherzyków płucnych, mają zdolność dyfuzji do krwiobiegu. Smog powoduje przede wszystkim choroby krążenia, a dopiero potem dróg oddechowych. Zanieczyszczone powietrze prowadzi głównie do zawałów i udarów (łącznie ponad 60%). Nieobojętne na zanieczyszczenia pozostają także inne układy, w tym nerwowy.

„Kanadyjczycy udowodnili, że osoby mieszkające przy ruchliwych ulicach szybciej zapadają na zespoły otępienia i Alzheimera”.

Lekarz dodał też, że w Krakowie, szczególnie dotkniętym smogiem, dzieci chorych na astmę jest więcej niż w skali kraju, a szczególnie więcej niż w województwach północnych.

Lekarz podkreślił, powołując się na badania, że ciąża w okresie grzewczym (szczególnie pierwszy trymestr) powoduje wcześniactwo i niską masę urodzeniową.

„Jeśli jest niska masa urodzeniowa, to przekłada się na problemy zdrowotne na całe życie; dziecko wielokrotnie częściej zapada na infekcje, na astmę, niż dziecko o normalnej wadze urodzeniowej”

Jak chronić się przed smogiem

Na pytanie jak chronić się przed smogiem lekarz odpowiada, że nie ma jednej recepty i konieczne jest podejście kompleksowe. Zadania ma tu do spełniania zarówno rząd jak i samorządy. Ważne są też edukacja, świadomość społeczna, kwestia respektowania przepisów przez ludzi.

Doraźnie przed smogiem chronią maski, jednak i tu nie każdy model będzie dobrze spełniał swoją funkcję. Masek nie powinniśmy zamawiać przez internet, ponieważ muszą być dobrze dopasowane i szczelne. „Maski nie są dla mężczyzn z zarostem” – przestrzegł lekarz. Jak zaznaczył filtry w maskach muszą być i pyłowe, i gazowe.

Oczyszczacze powietrza w 99% mogą oczyścić z pyłu wnętrze pomieszczeń. Jak wskazał, ważne są też szczelność i wentylacja okien. Zgodnie z badaniami, przy nieszczelnych oknach do wnętrza pomieszczenia może się przedostać z zewnątrz aż 70% zanieczyszczeń.

Konferencję naukową „Zieleń dla czystego powietrza”, zorganizowała w Krakowie Ambasada Królestwa Niderlandów w Polsce wraz z Katedrą Roślin Ozdobnych Uniwersytetu Rolniczego im. Hugona Kołłątaja w Krakowie.

źródło: www.naukwpolsce.pap.pl

Zostaw proszę komentarz

Scroll to Top